Od czasu gdy pojawiła się nasza ostatnia recenzja ThinkPada P52 od Lenovo minęło trochę czasu

Od czasu gdy pojawiła się nasza ostatnia recenzja ThinkPada P52 od Lenovo minęło trochę czasu. W tym okresie producent wypuścił nową, uaktualnioną wersję tego laptopa i trzeba przyznać, że zastosowano w nim całkiem ciekawe rozwiązania. Sprawdźmy więc co nowa wersja potrafi.

Sześć rdzeni

Od czasu gdy pojawiła się nasza ostatnia recenzja ThinkPada P52 od Lenovo minęło trochę czasu
Autor zdjęcia: psref.lenovo.com

Już pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy po sprawdzeniu specyfikacji komputera, to procesor posiadający aż 6 rdzeni. Trzeba przyznać, że taka maszyna z powodzeniem da sobie radę przy każdej pracy, do jakiej zostałaby zaprzęgnięta. Lenovo ThinkPad P52 będzie posiadał procesory z rodziny Intel Xeon lub Core ósmej generacje (tzw. Coffee Lake-H). Do tego możemy liczyć na pokaźny rozmiar pamięci operacyjnej RAM, ponieważ tej może być w rzeczonym laptopie nawet do 128 gigabajtów! Trzeba przyznać, że to już jest naprawdę ogromna ilość. Płyta główna posiada cztery sloty na pamięć, w każdym z nich będziemy mogli więc zamontować moduł aż do 32 GB, co łącznie da nam ilość wspomnianą powyżej.

Dedykowana grafika

Procesor i pamieć to jednak nie wszystko, co w tym laptopie może zachwycić. Mamy także dedykowaną kartę graficzną, którą jest model Quadro P3200. Nie jest to typowa karta do gier, bardziej nadaje się ona dla grafików komputerowych, którzy korzystają z renderingu 3D. Jeżeli już mówimy o kwestiach związanych z wyświetlaniem obrazu, to Lenovo ThinkPad P52 posiada także bardzo dobry wyświetlacz o przekątnej 15,6 cali, który wyświetla obraz Full HD. Możemy jednak wybrać bogatszą wersję wyposażenia, która posiada już ekran Ultra HD (3840 na 2160 pikseli). Trzeba przyznać, że jest to naprawdę sporo. Oprócz tego komputer jest bardzo dobrze wyposażony również w inne podzespoły. Maksymalna ilość pamięci dyskowej to aż do 6 terabajtów. Przy tym wszystkim laptop jest stosunkowo lekki, waży 2,45 kg. Może nie jest to waga najniższa, ale biorąc pod uwagę jego wielkość i moc podzespołów, to musimy przyznać, że producentowi udało się upchnąć naprawdę sporo do tak niewielkiej i niezbyt ciężkiej obudowy laptopowej.